Mamy podbitkę i częściowo ocieplenie
Marzyliśmy o podbitce drewnianej, ale stwierdziliśmy, że:
- mamy bardzo dużą powierzchnię podbitki, więc byłoby to duże obciążenie dla dachu (już jednym jest ciężka dachówka cementowa) oraz dla naszego portfela i czasu
- drewno trzeba konserwować, co w przypadku gabarytów naszej podbitki jest nieopłacalne
W końcu wybraliśmy podbitkę PCV ORZECH firmy BRYZA. Teraz może trochę żałujemy, że może jest zbyt ciemna, ale już jak to się mówi "po wszystkim". Poza tym okna też mamy kolor orzech (ciemny brąz), więc jaśniejsza by nie pasowała.
Tak prezentuje się ta nasza podbitka:
Mamy też podświetlenie. Facet, który nam to wszystko wykonywał (podbitka, ocieplenie) zrobił też oświetlenie. Razem mamy trzynaście lampek - 4 z przodu domu, 3 po bokach i 3 nad tarasem (którego jeszcze nie ma niestety).
Facet ogólnie przed podbitką ocieplił nam od góry dom dwoma paskami styropianu aż pod same legary:
Na te dwa paski to szedł taki gorszy styropian o gorszych parametrach (miękki, pewnie trochę oszukany, czyli oczywiście dużo tańszy). Natomiast na tę zachodnią ścianę, czyli jedyną ścianę, którą w tym roku ociepliliśmy poszedł styropian droższy i dobry parametrowo - biały Arbet 15 cm. Myśleliśmy o grafitowym, ale naczytaliśmy się na forach opinii ludzi i zrezygnowaliśmy. Ponoć potrzebuje specjalnego kleju, jest droższy i lepiej izoluje. My woleliśmy mieć mniejszą, ale i tak bardzo dobrą izolację, ale zaoszczędzić trochę na materiałach i nie martwić się, czy nam ten wynalazek ze ściany nie spadnie. Ten styropian grafitowy dopiero wchodzi na rynek, więc jak wszystkie nowości - idealny jeszcze nie jest.
Ociepliliśmy ścianę zachodnią (która nam pewnego razu kiedy urwała się rynna - przemokła (!). Zaciek w jednym pokoju był na połowę ściany.
Widać jeszcze trochę te plamki i znać trochę siatkę, bo na razie tylko jedna warstwa kleju. Będzie jeszcze druga. Większe ujęcie do porównania:
Ogólnie oglądaliśmy jak ten facet, co robił u nas podbitkę, ocieplenie i oświetlenie w podbitce, zrobił sobie to wszystko u siebie i bardzo nam się podobało. Nowocześnie, ze smakiem i stylem, dokładnie. Szukaliśmy też takiego młodego fachowca jak on, który jest na bieżąco ze wszystkim i doradzi. Na koniec ujęcie ganku:
Facet nieźle napocił się na tych wszystkich naszych skosach i przy kolumnie, no ale cóż, taki wybraliśmy projekt i już. Ogólnie razem jest chyba dwanaście skosów.
Bardzo cieszymy się, że udało nam się to wszystko już w tym roku zrobić. Bardzo prosimy o opinie i komentarze. Wszystkiego dobrego wszystkim forumowiczom! :-)